Nasze-Bajki.pl - Bajki do czytania, Darmowe bajki do czytania

Bajka Dnia z 13.10.2010

FALA ALA CZY KTOŚ WIDZIAŁ KIEDYŚ MORZE,
W ŻÓŁTYM LUB CZARNYM KOLORZE?
I CZY BLISKO LUB W ODDALI
MOŻE MORZE BYĆ BEZ FALI?

MORZE BEZ FAL NIE ISTNIEJE!
SKĄD SIĘ WZIĘŁY? – DAWNE DZIEJE…
CZY TO WIATR JE MOŻE STWORZYŁ…
CZY NA WODZIE KTOŚ POŁOŻYŁ?

ZARAZ WSZYSTKO WAM OPOWIEM,
CO WIEM O NICH W SWOJEJ GŁOWIE…
PRZY OKAZJI SIĘ POCHWALĘ,
ŻE JA TEŻ TWORZYŁAM FALE…

GDZIEŚ DALEKO, W WIELKIM ŚWIECIE -
NA MAPIE GO NIE ZNAJDZIECIE,
JEST TYSIĄCA WÓD KRAINA…
I TU BAŚŃ SIĘ ROZPOCZYNA…

TUŻ ZA SKAŁĄ GDZIEŚ W ZATOCE,
ŹRÓDEŁKO BARWNIE MIGOCE,
CIĄGLE PRZY NIM RUCH TEŻ TRWA
KAŻDY PRACY WIELE MA!

PRZYLATUJĄ TU MOTYLE,
BIORĄ ROSĘ, BY ZA CHWILĘ
JUŻ POŁOŻYĆ JĄ NA TRAWIE
LUB NA TRZCINACH TUŻ PRZY STAWIE.

KRĄŻĄ ZGODNIE JASKÓŁECZKI,
WODĘ LEJĄ W SWE KUBECZKI
I ZANOSZĄ GDZIEŚ DO GÓRY…
Z WODY WSZAK SĄ WSZYSTKIE CHMURY.

W TYM RUSAŁEK PRACA SPORA,
BY POWSTAŁY GDZIEŚ JEZIORA.
A O GRANATOWE MORZA
DBA SYRENEK GRUPKA HOŻA.

PRZY ŹRÓDEŁKU TKWIĄ SYRENKI,
Z DALA SŁYCHAĆ ICH PIOSENKI
I NIE MILKNĄ PRZY TYM WCALE
KIEDY TWORZĄ MORSKIE FALE.

KTOŚ BYĆ MOŻE NIE UWIERZY,
W CZYM SIĘ FAL TYCH DŁUGOŚĆ MIERZY,
W OCZKACH - W PRAWĄ, W LEWĄ STRONĘ -
FALE Z WŁÓCZKI SĄ ZROBIONE.

I BŁĘKITNE, GRANATOWE,
BIAŁE GRZYWKI ZDOBIĄ GŁOWĘ,
CZY JEST FALA MAŁA, DUŻA
Z DRUTU W MORZE SIĘ ZANURZA.

LECZ RAZ PECH SYRENKĘ SPOTKAŁ
I ZABRAKŁO WEŁNY W MOTKACH,
WEŁNY GRUBEJ, GRANATOWEJ
BIEDNA DRAPIE SIĘ PO GŁOWIE…

BO JUŻ Z JEDNEJ STRONY CAŁA
SPORA FALA JEJ POWSTAŁA,
FALA GROŹNA, GRANATOWA
BO TO MIAŁA BYĆ SZTORMOWA.

I CO TERAZ? TO AMBARAS
JUŻ SYRENKI MYŚLĄ NARAZ,
TAK MYŚLAŁY, TAK RADZIŁY,
ŻE BŁĘKITEM JĄ SKOŃCZYŁY.

PŁYNIE SOBIE JUŻ W ŚWIAT FALA
FALA O IMIENIU ALA.
LECZ DOŚĆ DZIWNIE SIĘ COŚ CZUJE
TU UWIERA JĄ COŚ, KŁUJE.

- ZOSTAĆ TUTAJ, NA BRZEG PŁYNĄĆ,
MOŻE WYSPY GDZIEŚ OMINĄĆ
WCIĄŻ ROZTERKI NIĄ TARGAJĄ -
INNE FALE TAK NIE MAJĄ!

BO NIEBIESKA FALA MARZY,
BY DOPŁYNĄĆ GDZIEŚ DO PLAŻY
NO, A FALA GRANATOWA
BUJAĆ STATKI JEST GOTOWA.

- CO JA ZATEM ROBIĆ MAM?
ZA PORADĘ KĄPIEL DAM…!
I TAK DUMA NIESZCZĘŚLIWA -
I WŚRÓD FAL NAWET TAK BYWA.

GDY TAK BARDZO SIĘ MARTWIŁA
WCALE NIE ZAUWAŻYŁA,
ŻE WCIĄŻ ZBLIŻA SIĘ DO PLAŻY
I COŚ ZŁEGO SIĘ WYDARZY.

CHOĆ BŁĘKITNA Z PRZODU CAŁA
PLECY WSZAK SZTORMOWE MIAŁA.
MOGŁA ZALAĆ PLAŻĘ W MIG
PODNIÓSŁBY SIĘ SPORY KRZYK.

LECZ KTOŚ Z DALA JEJ PILNOWAŁ
KTOŚ - KTO Z DESKĄ PRZYWĘDROWAŁ
I UCIESZYŁ SIĘ Z TEJ FALI
TAKIEJ FALI W STYLU ALI.

POWIEM BOWIEM WAM W SEKRECIE –
CHOĆ JUŻ PEWNIE DOBRZE WIECIE,
ŻE TA NASZA, BIEDNA ALA
TO SERFERSKA ŚWIETNA FALA.

WSKOCZYŁ SERFER WIĘC NA DESKĘ
I POPŁYNĄŁ SZYBKO PIESKIEM,
KIEDY ZBLIŻYŁ SIĘ DO FALI
RZUCIŁ DESKĘ W STRONĘ ALI

I NUŻ PO JEJ BIAŁYM GRZBIECIE
PŁYWAĆ, JAK NIKT DOTĄD W ŚWIECIE.
I POD GRZYWKĄ I NA PIANIE
- TO ZABAWNE NIESŁYCHANIE!

ALA TAK SIĘ ZACHWYCIŁA,
ŻE GO CHĘTNIE UNOSIŁA,
W OCZY TEŻ MU NIE CHLAPAŁA
WIĘC ZABAWA ŚWIETNA TRWAŁA.

A CHOĆ WCZEŚNIEJ SMUTNA BYŁA
CEL SWÓJ TERAZ JUŻ ODKRYŁA,
ODTĄD TRWAŁA KOMITYWA
BO I WŚRÓD FAL TEŻ TAK BYWA.

TERAZ Z BAJKI MORAŁ BĘDZIE
ZNANY W CAŁYM ŚWIECIE – WSZĘDZIE.
POSŁUCHAJCIE DZIECI PROSZĘ
CO CHCĘ RZEC WAM – TAK PO TROSZĘ.

CHOĆ NIE JESTEŚ JAK KOLEGA,
CHOĆ CI CZASEM COŚ DOLEGA,
TO W KOLEGĘ SIĘ NIE ZMIENIAJ
TYLKO CECHY SWE DOCENIAJ.

Profil autora: Kasia Sz. ilość bajek publicznych

(118)

(134)

ocena czytelników: 7,80 (30 głosów)

oceń tę bajkę:

inne bajki tego autora bajki wyróżnione inne bajki w portalu